Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
retuszy i to w dodatku przez polityka nadal pełniącego swój wysoki urząd. To dodatkowy powód, aby po tę książkę sięgnąć. "Rok w Polityce" (przez duże i przez małe p) Autor opatrzył znamienną dedykacją: "koalicji i opozycji - z podziękowaniem za nieustającą inspirację". Lektura książki przekonuje, że również Autor nie zamierza przestać "inspirować" - i to niekiedy bardzo ostro i dosadnie - zarówno swych przeciwników, jak i sojuszników.


Krzywe usta

Wychodzenie z konwulsyjnych drgawek panującego klimatu politycznego rozpoczęłabym od zlikwidowania rzeczników różnych szczebli i szczebelków. Zaczęłabym od najwyższych, bo gdy słucham przekomarzań się na antenie rzeczników najwyższej rangi o godzinę spotkania prezydenta z premierem lub
retuszy i to w dodatku przez polityka nadal pełniącego swój wysoki urząd. To dodatkowy powód, aby po tę książkę sięgnąć. "Rok w Polityce" (przez duże i przez małe p) Autor opatrzył znamienną dedykacją: "koalicji i opozycji - z podziękowaniem za nieustającą inspirację". Lektura książki przekonuje, że również Autor nie zamierza przestać "inspirować" - i to niekiedy bardzo ostro i dosadnie - zarówno swych przeciwników, jak i sojuszników.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Krzywe usta&lt;/&gt;<br><br> Wychodzenie z konwulsyjnych drgawek panującego klimatu politycznego rozpoczęłabym od zlikwidowania rzeczników różnych szczebli i szczebelków. Zaczęłabym od najwyższych, bo gdy słucham przekomarzań się na antenie rzeczników najwyższej rangi o godzinę spotkania prezydenta z premierem lub
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego