Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
stale przystępuję do komunii, to pełny odjazd, to są takie przeciążenia, że ja fizycznie wręcz czuję ataki Złego.
Patrzy na mnie, potakującego i spuszczającego wzrok z zakłopotaniem, grzebię widelcem w tej kaszy gryczanej z pieczarkami, oblizuję usta z kefiru, bo naprawdę czuję się przeceniany tą szczerością. Ale okay. Chciałem się inspirować. No to mam. Nagle mnie, rutynowemu katolikowi, który najchętniej na co dzień obyłby się bez tych wszystkich cudów, nadzwyczajności i wiódł spokojne bydlęce życie, owszem, przystępując co niedziela do komunii, ale bardzo proszę, bez ekscesów, bez jakichś spektakularności, facet opowiada szczegóły ze swego życia wewnętrznego. Przecież dzień w dzień modlę
stale przystępuję do komunii, to pełny odjazd, to są takie przeciążenia, że ja fizycznie wręcz czuję ataki Złego.<br>Patrzy na mnie, potakującego i spuszczającego wzrok z zakłopotaniem, grzebię widelcem w tej kaszy gryczanej z pieczarkami, oblizuję usta z kefiru, bo naprawdę czuję się przeceniany tą szczerością. Ale okay. Chciałem się inspirować. No to mam. Nagle mnie, rutynowemu katolikowi, który najchętniej na co dzień obyłby się bez tych wszystkich cudów, nadzwyczajności i wiódł spokojne bydlęce życie, owszem, przystępując co niedziela do komunii, ale bardzo proszę, bez ekscesów, bez jakichś spektakularności, facet opowiada szczegóły ze swego życia wewnętrznego. Przecież dzień w dzień modlę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego