przyrządu tak subtelnie i precyzyjnie wykonanego. Wykonanie nie przyszło łatwo. Trzeba było zacząć od takiego udoskonalenia śruby maszyny dzielniczej, by krok jej na dużej długości był zupełnie równomierny; trzeba było miesiącami wyszukiwać djamentu. któryby miał dostatecznie ostrą krawędź, by dawał rysy gęste a nie zachodzące na siebie; trzeba było całą instalację do kreślenia siatek przenieść do podziemi uniwersytetu w Baltimore, by móc utrzymywać wszystkie części przyrządu w stałej temperaturze, przez godzin kilkadziesiąt, - tyle czasu bowiem trzeba, by nakreślić rysy jednej siatki. Trudności te i cały szereg innych przezwyciężył Rowland dzięki swemu talentowi, pracowitości, sile woli i energji w pokonywaniu przeszkód.<br>Po