Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
im na komputerowy seks przyjdzie ochota. Wystarczy tylko rozzipować. Dla oszczędzenia harddysku dobrze jest mieć girlaski jako thumbnail tif, kliknąć i wychodzi gif albo jpg, albo sif.
Potem przelogowałem się na inną page, gdzie było pełno logów z linkami do newsów. Przypomniałem sobie, że miałem do newsów wpuścić instrukcje jak instalować homepage. Poszukałem w browserze posting, ale pełno było w nim błędów. Musiałem procesować wszystko spellcheckerem, ale fonty były nie te. Trzeba było jeszcze wywołać makro, żeby to jakoś sformatować.
A tymczasem na dyspleju w menu barze pojawiło się jakieś memo. Pewnie jakiś e-mail czeka na moim serwerze albo ktoś
im na komputerowy seks przyjdzie ochota. Wystarczy tylko rozzipować. Dla oszczędzenia harddysku dobrze jest mieć girlaski jako thumbnail tif, kliknąć i wychodzi gif albo jpg, albo sif.<br>Potem przelogowałem się na inną page, gdzie było pełno logów z linkami do newsów. Przypomniałem sobie, że miałem do newsów wpuścić instrukcje jak instalować homepage. Poszukałem w browserze posting, ale pełno było w nim błędów. Musiałem procesować wszystko spellcheckerem, ale fonty były nie te. Trzeba było jeszcze wywołać makro, żeby to jakoś sformatować.<br>A tymczasem na dyspleju w menu barze pojawiło się jakieś memo. Pewnie jakiś e-mail czeka na moim serwerze albo ktoś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego