oczywiste</>. Dla mnie, oczywiście, nie było to oczywiste, więc postanowiłem słuchać dalej, jak pisze się książkę dekady. <who9>Otóż najpierw zrobię z siebie bardzo dużą mniejszość (bo większością to już jestem - wyszeptała mi cynicznie w oczy). Nie wiem jeszcze jaką, ale z tym nie powinno być kłopotu. Na przykład ogłoszę się intelektualną Afroamerykanką, filozofką analityczną, basistką albo sawantką. Następnie napiszę tekst, którego niespójność wytłumaczę chęcią obrony przed <orig>opresywnym</> systemem. A na końcu, kiedy już wszyscy uznają moją siłę, kiedy już wszyscy będą tylko o mnie mówić, kiedy nie będą mogli już nie przyznać mi tej Nagrody, ja, za swoje oszałamiające honorarium autorskie