inkasenta sądowego spod Bremy, subiekt, później kierownik biura, lat czterdzieści, też ewangelik, nigdy się nie uśmiechał - blada, kamienna twarz. Lubił wzruszające sceny, jak z Anitką Einfuss, Imkiem Feingoldem i matką, która musiała wybrać jedno dziecko. Ten pomysł z matką przypisywano także innym, ale u Hildebranda jest on w aktach.<br><br>Młody inżynier Medias zaproponował ucieczkę na Węgry. Zabierał swą matkę i siostrę. Szli z nim także inżynier Pryjop, Wilek Gertner z rodzicami, Iśko Rosenrauch z Ritą z Tarnopola, przedwojenny unterweltnik Sussman, Henio Margulies. Pan Gertner ze Schodnicy pochodził, znał wielu ludzi w okolicy, to on wynalazł Edka Papierkowskiego. Ach, porządny goj, można