do &lt;name type="org"&gt;Trybunału Stanu&lt;/&gt;, to niezawiadomienie prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez &lt;name type="person"&gt;Rywina&lt;/&gt;. Ale w takim razie przed &lt;name type="org"&gt;Trybunałem Stanu&lt;/&gt; powinni też stanąć inni funkcjonariusze publiczni, włącznie z panem prezydentem &lt;name type="person"&gt;Kaczyńskim&lt;/&gt;&lt;/&gt; - ocenia. Jego zdaniem, &lt;q&gt;"nie bardzo chodzi tu o kolegę &lt;name type="person"&gt;Millera&lt;/&gt;, a raczej o spadające notowania pana posła &lt;name type="person"&gt;Rokity&lt;/&gt; i coraz większe iskrzenie między nim a &lt;name type="person"&gt;Donaldem Tuskiem&lt;/&gt;"&lt;/&gt;.<br>Zwolennikiem stawiania &lt;name type="person"&gt;Millera&lt;/&gt; przed &lt;name type="org"&gt;Trybunałem Stanu&lt;/&gt; nie jest też szef komisji śledczej, badającej sprawę &lt;name type="person"&gt;Rywina&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Tomasz Nałęcz&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;SdPl&lt;/&gt;). &lt;q&gt;- W aferze &lt;name type="person"&gt;Rywina&lt;/&gt; nie widzę materiału dowodowego, który by pozwalał postawić premiera przed &lt;name type="org"&gt;Trybunałem Stanu&lt;/&gt;&lt;/&gt; - mówi. &lt;q&gt;- A takich zapowiedzi nie należy nadużywać&lt;/&gt; - dodaje &lt;name type="person"&gt;Nałęcz&lt;/&gt;.<br>Jak dotąd jednak