Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
oknami widać było z jednej strony ocean, z drugiej zaś wyłącznie skały. Z mieszanymi uczuciami pomyślałam sobie, że zawsze na urlopie chciałam mieć pokój z widokiem na morze i nigdy jakoś nie mogłam tego osiągnąć. Pierwszy raz mi się przytrafiło, jak ślepej kurze ziarno, przy czym nie byłam pewna, czy istotnie pobyt tutaj mogę uważać za urlop. Jeśli nawet, to w każdym razie będzie to urlop nad wyraz męczący!
Prawdę mówiąc czułam się z lekka oszołomiona, wszystko to razem było nader intrygujące, zaskakujące i niepojęte. Pojechałam sobie zwyczajnie w porządnym mieście Kopenhadze pograć w nielegalną ruletkę i ni z tego, ni
oknami widać było z jednej strony ocean, z drugiej zaś wyłącznie skały. Z mieszanymi uczuciami pomyślałam sobie, że zawsze na urlopie chciałam mieć pokój z widokiem na morze i nigdy jakoś nie mogłam tego osiągnąć. Pierwszy raz mi się przytrafiło, jak ślepej kurze ziarno, przy czym nie byłam pewna, czy istotnie pobyt tutaj mogę uważać za urlop. Jeśli nawet, to w każdym razie będzie to urlop nad wyraz męczący!<br>Prawdę mówiąc czułam się z lekka oszołomiona, wszystko to razem było nader intrygujące, zaskakujące i niepojęte. Pojechałam sobie zwyczajnie w porządnym mieście Kopenhadze pograć w nielegalną ruletkę i ni z tego, ni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego