Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
sublokatorki (i to był jedyny z niej dla mnie pożytek) powitałem jako deskę ratunku. Proponowano mi wyjazd do pewnej kresowej rezydencji, żeby tam podjąć edukację dwunastoletniego hrabicza przybyłego z rodziną zza granicy, i przygotować go do trzeciej klasy gimnazjalnej. Wkrótce też udałem się na rozmowę dotyczącą szczegółów umowy, warunków finansowych, itd, do gmachu Banku Rolnego, gdzie w apartamencie prywatnym jego prezesa miałem spotkać któreś z rodziców mojego przyszłego ucznia, zaprzyjaźnionych z owym prezesem.
***
Moja przyszła żona, Alicja, miała w tym czasie osiem lat i uważam to za niezwykle mądre z jej strony, że właśnie tyle. To, że wtedy, gdy ja miałem
sublokatorki (i to był jedyny z niej dla mnie pożytek) powitałem jako deskę ratunku. Proponowano mi wyjazd do pewnej kresowej rezydencji, żeby tam podjąć edukację dwunastoletniego hrabicza przybyłego z rodziną zza granicy, i przygotować go do trzeciej klasy gimnazjalnej. Wkrótce też udałem się na rozmowę dotyczącą szczegółów umowy, warunków finansowych, itd, do gmachu Banku Rolnego, gdzie w apartamencie prywatnym jego prezesa miałem spotkać któreś z rodziców mojego przyszłego ucznia, zaprzyjaźnionych z owym prezesem. <br> *** <br> Moja przyszła żona, Alicja, miała w tym czasie osiem lat i uważam to za niezwykle mądre z jej strony, że właśnie tyle. To, że wtedy, gdy ja miałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego