Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
miesiąca
Będzie głośno, rytmicznie, diabolicznie i lirycznie. Przyjeżdża kapłan kościoła satanistycznego ze swym "Hollywood", "Stomp" grający na pokrywkach i jazzowi "The New York Voices".

Marilyn Manson
Oto największy rockowy prowokator od czasów punka i glamu. Dorosłą Amerykę zaszokował, zaś nieletnią oczarował swoim zwariowanym wyglądem, pozorowanym biseksualizmem, satanizmem i wszystkimi innymi "izmami", odwiecznie wywołującymi kontrowersje. Co ciekawsze, wbrew pozorom artysta ten ma całkiem sporo do powiedzenia. Potrafi inteligentnie i boleśnie wytknąć konsumpcyjnemu społeczeństwu jego hipokryzję, próżność, uprzedzenia, fobie i zaściankowość. Jego muzyka jest inspirująca i żywiołowa; doceniają ją nawet ci krytycy, którzy nie mogą znieść samego Mansona. Naprawdę nazywa się Brian Warner
miesiąca<br>Będzie głośno, rytmicznie, diabolicznie i lirycznie. Przyjeżdża kapłan kościoła satanistycznego ze swym "Hollywood", "Stomp" grający na pokrywkach i jazzowi "The New York Voices".<br><br>Marilyn Manson<br>Oto największy rockowy prowokator od czasów punka i glamu. Dorosłą Amerykę zaszokował, zaś nieletnią oczarował swoim zwariowanym wyglądem, pozorowanym biseksualizmem, satanizmem i wszystkimi innymi "izmami", odwiecznie wywołującymi kontrowersje. Co ciekawsze, wbrew pozorom artysta ten ma całkiem sporo do powiedzenia. Potrafi inteligentnie i boleśnie wytknąć konsumpcyjnemu społeczeństwu jego hipokryzję, próżność, uprzedzenia, fobie i zaściankowość. Jego muzyka jest inspirująca i żywiołowa; doceniają ją nawet ci krytycy, którzy nie mogą znieść samego Mansona. Naprawdę nazywa się Brian Warner
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego