Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
niezwłoczne zwolnienie pokoju, który zajmuję i przeniesienie się do pokoju dwuosobowego na piętro, gdzie czeka już na mnie moja odtąd współlokatorka, bardzo miła i zupełnie niegroźna starsza pani.
Już wiedziałam, że jest fatalnie. Czegoś takiego poprzednio nie było, cały siedmiotygodniowy pobyt spędziłam bez żadnych zastrzeżeń władz administracyjnych w swojej jednoosobowej izolatce. A tu taki afront. Wyrzucić chorą, no może nie na bruk, ale zawsze. Z duszą na ramieniu pobiegłam do urzędujących w klinicznym biurze i wielce ze mną zresztą zaprzyjaźnionych pań.
Pani zaprzyjaźniona rwała sobie włosy z głowy. Taka była zszokowana i oburzona stanem rzeczy, że chwilami robiło mi się jej
niezwłoczne zwolnienie pokoju, który zajmuję i przeniesienie się do pokoju dwuosobowego na piętro, gdzie czeka już na mnie moja odtąd współlokatorka, bardzo miła i zupełnie niegroźna starsza pani. <br>Już wiedziałam, że jest fatalnie. Czegoś takiego poprzednio nie było, cały siedmiotygodniowy pobyt spędziłam bez żadnych zastrzeżeń władz administracyjnych w swojej jednoosobowej izolatce. A tu taki afront. Wyrzucić chorą, no może nie na bruk, ale zawsze. Z duszą na ramieniu pobiegłam do urzędujących w klinicznym biurze i wielce ze mną zresztą zaprzyjaźnionych pań. <br>Pani zaprzyjaźniona rwała sobie włosy z głowy. Taka była zszokowana i oburzona stanem rzeczy, że chwilami robiło mi się jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego