Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
zostały jedynie mokre ślady na pseudomarmurowym blacie stolika.
- To naprawdę świetne noże - domokrążca powrócił do przerwanego wątku. - Można nimi szybko i sprawnie pokroić cebulę, chleb i kiełbasę oraz - tu człeczyna zrobił do Mocka perskie oko - poszatkować teściową!
Nikt się nie roześmiał, nawet sam dowcipniś. Mock zapłacił za jeszcze jedną kolejkę jałowcówki i nachylił się do swojego towarzysza.
- Niczego od pana nie kupię. Niech mi pan powie, jak idzie interes, jak się do pana odnoszą ludzie i tak dalej. Jestem pisarzem i interesują mnie różne historie - Mock mówił prawdę, gdyż pisywał charakterystyki osób, z którymi się często stykał. Niejeden wrocławianin wiele by
zostały jedynie mokre ślady na pseudomarmurowym blacie stolika.<br>- To naprawdę świetne noże - domokrążca powrócił do przerwanego wątku. - Można nimi szybko i sprawnie pokroić cebulę, chleb i kiełbasę oraz - tu człeczyna zrobił do Mocka perskie oko - poszatkować teściową!<br>Nikt się nie roześmiał, nawet sam dowcipniś. Mock zapłacił za jeszcze jedną kolejkę jałowcówki i nachylił się do swojego towarzysza.<br>- Niczego od pana nie kupię. Niech mi pan powie, jak idzie interes, jak się do pana odnoszą ludzie i tak dalej. Jestem pisarzem i interesują mnie różne historie - Mock mówił prawdę, gdyż pisywał charakterystyki osób, z którymi się często stykał. Niejeden wrocławianin wiele by
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego