Typ tekstu: Książka
Autor: Koral Danuta
Tytuł: Wydziedziczeni
Rok: 1997
Józef przywoził ją w umówionym dniu razem z maszyną do szycia i wszystkimi potrzebnymi przyborami. Największy zachwyt budziły w dziecku żurnale i szpilki z kolorowymi łebkami wbite, jedna przy drugiej, w pąsową aksamitną poduszeczkę, oraz magnes, którym panna Milcia przesuwała po stole i maszynie, żeby zebrać rozsypane. Maszynę instalowano w jadalni. Wkrótce rozlegało się jej terkotanie i wesoły głos szyjącej, która zdawała sprawę z wydarzeń minionego roku każdemu, kto akurat był w pobliżu. Najwdzięczniejszym, ale i nie bezinteresownym słuchaczem była Danka. Demonstracyjnie zwlekała ze swego pokoju wszystkie lalki i rozsiadała się z nimi na podłodze, ale tak, żeby panna Milcia nie
Józef przywoził ją w umówionym dniu razem z maszyną do szycia i wszystkimi potrzebnymi przyborami. Największy zachwyt budziły w dziecku żurnale i szpilki z kolorowymi łebkami wbite, jedna przy drugiej, w pąsową aksamitną poduszeczkę, oraz magnes, którym panna Milcia przesuwała po stole i maszynie, żeby zebrać rozsypane. Maszynę instalowano w jadalni. Wkrótce rozlegało się jej terkotanie i wesoły głos szyjącej, która zdawała sprawę z wydarzeń minionego roku każdemu, kto akurat był w pobliżu. Najwdzięczniejszym, ale i nie bezinteresownym słuchaczem była Danka. Demonstracyjnie zwlekała ze swego pokoju wszystkie lalki i rozsiadała się z nimi na podłodze, ale tak, żeby panna Milcia nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego