Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
Tarskiego. Doktorat uzyskał na Uniwersytecie Warszawskim. Przyjaźnił się z Witkacym, czego śladem w jego berkelejskim domu były portrety jego i Marysi. Podejrzewam, że postacie logików matematycznych w niektórych sztukach Witkacego były wzorowane na Tarskim.
Tarski lubował się w przyrządzaniu różnych rodzajów nalewek - stały u niego te gąsiory z wódkami na jagodach i owocach, dojrzewając do pojawienia się na stole. Próbowanie ich stanowiło ważną część obiadów u niego. Dużo opowiadał o swojej Warszawie. Nie bez humoru, choć gorzkiego, wspominał o internowaniu w Jabłonnie w roku 1920 i śpiewał: "Jabłonna, ach, Jabłonna, nadzieja nasza płonna". Zamknięto tam inteligentów żydowskich, zamiast posłać ich na
Tarskiego. Doktorat uzyskał na Uniwersytecie Warszawskim. Przyjaźnił się z Witkacym, czego śladem w jego berkelejskim domu były portrety jego i Marysi. Podejrzewam, że postacie logików matematycznych w niektórych sztukach Witkacego były wzorowane na Tarskim.<br> Tarski lubował się w przyrządzaniu różnych rodzajów nalewek - stały u niego te gąsiory z wódkami na jagodach i owocach, dojrzewając do pojawienia się na stole. Próbowanie ich stanowiło ważną część obiadów u niego. Dużo opowiadał o swojej Warszawie. Nie bez humoru, choć gorzkiego, wspominał o internowaniu w Jabłonnie w roku 1920 i śpiewał: "Jabłonna, ach, Jabłonna, nadzieja nasza płonna". Zamknięto tam inteligentów żydowskich, zamiast posłać ich na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego