ręki. Raz opowiadał, że <orig>wtyrpnął</> go w sieczkarnię, innym razem, że wsadził pod młot pneumatyczny, kiedy indziej, że obcięło mu palec koło wagonu, gdy podkradał węgiel i upadł na torach.<br>- Powiedz, co się właściwie stało z twoim palcem? - zagadnął Jurek.<br>- Szczupak ukąsił, Bih me!<br>- Bożysz się, a znowu łżesz. Powiedz, jak było naprawdę.<br>- To mój sekret. Trzeba mieć swoją tajemnicę - odparł Wasyl. - Prawdy nikt się nie dowie. Powiem ci tylko dziwną rzecz. Nie masz palca, a wydaje się, że on jest. Czudiesno, co? Popatrz, jaki mam klawy nóż. - Był to ostry kozik, rękojeść miał z burego rogu, chropowatego nieco. - Wujaszek Oleg zostawił