Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
żadnych mocnych trunków. Dopiero dzisiejszego ranka wydano każdemu kubek mocnego, zaprawionego wódką piwa. Czerwońcy żuli ponadto kulki odurzających ziół. Kiedy zacznie się walka, tylko śmierć zdoła ich zatrzymać.
Pięciuset pospolitaków pod wodzą Ozyna Biały Pazur odesłał do Gorczem, aby pilnowali przeprawy. Mieli zatrzymać żołnierzy zamkniętych w twierdzy. Bo wszyscy, tak jak i Doron, sądzili, że Penge Afra tego dnia ruszy jeszcze do walki.
Wojsk Miasta Os zebrało się dwa razy mniej niż powstańczych.
Na prawym skrzydle, naprzeciw pospolitaków stanęły trzy tysiące ludzi. Dwa tysiące zebrane z żołnierzy, poborców i urzędników z ziem na zachód od Dabory. Cztery setki łuczników przyprowadzonych przez brata
żadnych mocnych trunków. Dopiero dzisiejszego ranka wydano każdemu kubek mocnego, zaprawionego wódką piwa. Czerwońcy żuli ponadto kulki odurzających ziół. Kiedy zacznie się walka, tylko śmierć zdoła ich zatrzymać.<br>Pięciuset pospolitaków pod wodzą Ozyna Biały Pazur odesłał do Gorczem, aby pilnowali przeprawy. Mieli zatrzymać żołnierzy zamkniętych w twierdzy. Bo wszyscy, tak jak i Doron, sądzili, że Penge Afra tego dnia ruszy jeszcze do walki.<br>Wojsk Miasta Os zebrało się dwa razy mniej niż powstańczych.<br>Na prawym skrzydle, naprzeciw pospolitaków stanęły trzy tysiące ludzi. Dwa tysiące zebrane z żołnierzy, poborców i urzędników z ziem na zachód od Dabory. Cztery setki łuczników przyprowadzonych przez brata
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego