wymienić zabezpieczenia przeciwpożarowe i konstrukcje dźwiękochłonne, które mają ponad trzydzieści lat. Powinno się też usunąć graffiti ze ścian, wyczyścić marmury, wymienić stare kosze na śmieci, wyremontować schody. Na samą kosmetykę trzeba ok. 600 tys. zł - wylicza dyrektor. - Ale skąd na to wziąć? Na dworcu stoi kilkanaście nie wykorzystanych lokali. A jak już powstają, to bez wyobraźni. Jedne przy drugich z identyczną ofertą handlową: punkty z takimi samymi zapiekankami, tanimi książkami, <orig>pornosami</> i odzieżą. Ich właściciele zwrócili się do PKP o obniżenie czynszu, bo, jak twierdzą, przy tak niskim obrocie nie sposób zarobić na życie. - Czynsz jest taki, jaki zapisano w przetargu na