Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Obłęd
Rok: 1983
jak się uporasz ze swoją starością?
- Zwyczajnie, nie dożyję starości.
- Ech, ty. Trudna z ciebie sztuka.
Ale może dlatego warto tracić na ciebie czas.
Ty nie lekceważ tego, co ci Pan Bóg dał...
Ty się do tego przyłóż, może całe twoje nieszczęście bierze się stąd, żeś się nie przyłożył tak, jak należało...
Masz całe życie przed sobą, masz te wszystkie zapodziane możliwości, twój mózg w tym i twoje serce, aby je wszystkie odszukać...
Ech, żeś ty nigdy nie był na froncie...
- Więc co mi jest, doktorze?
- Sam się nad tym zastanów.
Bywają takie różne zaburzenia osobowości...
Nazwijmy to tak na początek.
To
jak się uporasz ze swoją starością?<br>- Zwyczajnie, nie dożyję starości.<br>- Ech, ty. Trudna z ciebie sztuka.<br>Ale może dlatego warto tracić na ciebie czas.<br>Ty nie lekceważ tego, co ci Pan Bóg dał...<br>Ty się do tego przyłóż, może całe twoje nieszczęście bierze się stąd, żeś się nie przyłożył tak, jak należało...<br>Masz całe życie przed sobą, masz te wszystkie zapodziane możliwości, twój mózg w tym i twoje serce, aby je wszystkie odszukać...<br>Ech, żeś ty nigdy nie był na froncie...<br>- Więc co mi jest, doktorze?<br>- Sam się nad tym zastanów.<br>Bywają takie różne zaburzenia osobowości...<br>Nazwijmy to tak na początek.<br>To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego