to dziwne, lecz nie takie znowu osobliwe.<br> Doszedłem do wniosku, że mój mózg uodpornił się na te dawki<br>prądu, które z mięśni ramienia doń docierały, nauczył się radzić<br>sobie z nimi.<br> Zastanawiałem się tylko nad protokołem dyplomatycznym.<br> Bo jeśli ta młodsza w złotej aureoli to Regina, a zatem Królowa, to jak należy <br>tytułować tę starszą?<br> Spostrzegłem, że jej uważne oczy coraz częściej śledzą w napięciu<br>strzałkę oscylografu.<br> Wokół nas trojga dawno zaczęło się coś dziać, coś co wykracza<br>poza wszelką rutynę.<br> Regina, uwijająca się przy aparacie, rozpięła białą szatę od góry<br>do dołu.<br> Migał spod niej lśniący łososiowy płomień, talię ściskał tylko