Stał</> Stałą pensjonariuszką. </><br><who1>Tak. </><br><who2>Aha. To dobrze, to się zgadza, bo mówię, no przecież znamy się, kurczę, już dosyć długo, a pani mówi, że pani od miesiąca tu dopiero jest. Mówię, <overlap>jakieś dziwne rzeczy.</> </><br><who1><overlap>Tak. <gap> na stałe znaczy, tak. </><br><who2>Rozumiem, na stałe, rozumiem. </><br><who1>No i ja nie wiem, czy czy jak to będzie dalej, wie pani. Ja nie jestem zachwycona. </><br><who2>Nie? </><br><who1>Nie. <vocal desc="sigh"> Widzę gorzej jak widziałam,/ bo on mnie, proszę <orig reg="pani">panią</>, zmarnował całą robotę swoją. </><br><who2>No tak. </><br><who1>Ale jak jak... i to profesor, proszę <orig reg="pani">panią</>. </><br><who2>No wie pani, są lekarze i lekarze. Są ludzie z powołania <gap> </><br><who1> <orig>niedojś</> że antypatyczny, to już mniejsza