Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Akademia pana Kleksa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1946
się bardzo.

- Gdzież jest Alojzy? Co się z nim stało? Mateuszu,
leć czym prędzej i szukaj Alojzego.

Anatol przerażony zerwał się z krzesła.

- Panie profesorze - zawołał - ja wiem, gdzie
on jest! Prosiłem go i błagałem, żeby tego
nie robił. Nie chciał mnie usłuchać.

Pan Kleks podbiegł do Anatola i, blady jak płótno, wpił
się palcami w jego ramię:

- Mów! Mów! Gdzie jest Alojzy?!

- Alojzy jest w sekretach pana profesora - wyszeptał
Anatol drżącym głosem i bez sił opadł na krzesło.

Spojrzałem odruchowo na sufit. Z góry wyraźnie dobiegały
odgłosy czyichś kroków.

Pan Kleks jednym susem znalazł się przy oknie, otworzył
lufcik i
się bardzo.<br><br>- Gdzież jest Alojzy? Co się z nim stało? Mateuszu, <br>leć czym prędzej i szukaj Alojzego.<br><br>Anatol przerażony zerwał się z krzesła.<br><br>- Panie profesorze - zawołał - ja wiem, gdzie <br>on jest! Prosiłem go i błagałem, żeby tego <br>nie robił. Nie chciał mnie usłuchać.<br><br>Pan Kleks podbiegł do Anatola i, blady jak płótno, wpił <br>się palcami w jego ramię:<br><br>- Mów! Mów! Gdzie jest Alojzy?!<br><br>- Alojzy jest w sekretach pana profesora - wyszeptał <br>Anatol drżącym głosem i bez sił opadł na krzesło.<br><br>Spojrzałem odruchowo na sufit. Z góry wyraźnie dobiegały <br>odgłosy czyichś kroków.<br><br>Pan Kleks jednym susem znalazł się przy oknie, otworzył <br>lufcik i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego