nawet wyjść, ale wiesz, nie dałam rady, no, po prostu co się podnosiłam to zasypiałam, cały dzień przespałam, to mi chyba pomogło</>...<br><who1>Nie, no to co <gap> </><br><who3>No, zresztą taki dzień, zdaje się ciśnienie coś tam, że suma sumarum, po prostu nie mogłam się podnieść</>...<br><who1>Być może, bo cały czas burza jakaś taka wisi w powietrzu, znaczy tak, mam już takie wrażenie, że będzie, bo takie chmury przyszły, ale <gap> </><br><who3>Nie wiem co się w tej pracowni dzieje, obawiam się, że coś strasznego.</><br><who1>Dlaczego?</><br><who3>No, bo tam mówię ci dramat, no, ale zobaczymy. Po tym, po wakacjach będzie trochę chłodniej w pracowni, to, to