Typ tekstu: Książka
Autor: Zubiński Tadeusz
Tytuł: Odlot dzikich gęsi
Rok: 2001
Jesteśmy jak sroczki, które omami byle świecidełko. Z tą różnicą, że ptak zadowoli się samym posiadaniem. Nam tego mało, musimy dobudować skomplikowaną filozofię.

Z krawatem jednak się pomylił. Było to o cały rok później, październik czterdziestego roku. Wówczas to przestał nosić krawaty. Na sugestie, niejakiego Boczkowskiego. Kim był Boczkowski? I jaki był jego wpływ na życie Jassmonta? Otóż pan Mateusz, może Marian, nie, jednak Mateusz Boczkowski, sama poczciwość, dał pracę Jassmontowi w swoim tartaczku pod Wołominem. Mało kogo wojna tak dotknęła, jak Boczkowskiego, nie w sensie strat, bo materialnie miał się dobrze, ale w ogromie strachu, jaki dopadł tego nieszczęśnika. Zobaczywszy go po
Jesteśmy jak sroczki, które omami byle świecidełko. Z tą różnicą, że ptak zadowoli się samym posiadaniem. Nam tego mało, musimy dobudować skomplikowaną filozofię.<br><br>Z krawatem jednak się pomylił. Było to o cały rok później, październik czterdziestego roku. Wówczas to przestał nosić krawaty. Na sugestie, niejakiego Boczkowskiego. Kim był Boczkowski? I jaki był jego wpływ na życie Jassmonta? Otóż pan Mateusz, może Marian, nie, jednak Mateusz Boczkowski, sama poczciwość, dał pracę Jassmontowi w swoim tartaczku pod Wołominem. Mało kogo wojna tak dotknęła, jak Boczkowskiego, nie w sensie strat, bo materialnie miał się dobrze, ale w ogromie strachu, jaki dopadł tego nieszczęśnika. Zobaczywszy go po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego