Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
się tylko tak pięknie nazywało, tego nie sprawdzałem. W każdym razie plany, jakie snuł przed każdą wycieczką, wskazywały, że nie obawia się trudów i jest w pełni sił, aby pokonać pieszo sto kilometrów trasy.
Okres jego prezesury, który później nazwano "okresem Iwaszkiewiczowskim", miał podtekst nieco pejoratywny. Oznaczał czas kompromisu i jakich takich stosunków z władzami. Nie było jednak lepszego kandydata na prezesa. Miał dobre wejścia do ministerstw i wielu dostojników partyjnych snobowało się znajomością ze sławnym pisarzem. W dodatku tytuł laureata Nagrody Leninowskiej dodawał mu szczególnego wśród nich splendoru.
Czy wykorzystał swe możliwości dla dobra kultury? I tak, i nie. Jedni potępiali
się tylko tak pięknie nazywało, tego nie sprawdzałem. W każdym razie plany, jakie snuł przed każdą wycieczką, wskazywały, że nie obawia się trudów i jest w pełni sił, aby pokonać pieszo sto kilometrów trasy.<br>Okres jego prezesury, który później nazwano "okresem Iwaszkiewiczowskim", miał podtekst nieco pejoratywny. Oznaczał czas kompromisu i jakich takich stosunków z władzami. Nie było jednak lepszego kandydata na prezesa. Miał dobre wejścia do ministerstw i wielu dostojników partyjnych snobowało się znajomością ze sławnym pisarzem. W dodatku tytuł laureata Nagrody Leninowskiej dodawał mu szczególnego wśród nich splendoru.<br>Czy wykorzystał swe możliwości dla dobra kultury? I tak, i nie. Jedni potępiali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego