Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
obrazu Krauzego, ale można to czytać inaczej. "Mój dług wobec literatury" - tak ten tytuł rozumiem i mam na moje rozumienie proste, a też mocne argumenty. Otóż w jakimś bardzo zasadniczym paśmie Sławek Sikora nie tylko przetrwał w rozmaitych więzieniach 10 lat (a co innego jest - jak sądzę - przetrwać 10 lat jako takich, co innego, tysiąc razy trudniejszego, przetrwać 10 z 25) - on nie tylko to przeżył, ale - proszę darować niezrozumiałą w naszych czasach prostotę - zmienił się, stał się innym człowiekiem, głębiej, a w porównaniu z tym co było, nieskończenie głębiej zaczął pojmować świat. Przed zbrodnią (a da się tamten czyn interpretować w
obrazu Krauzego, ale można to czytać inaczej. "Mój dług wobec literatury" - tak ten tytuł rozumiem i mam na moje rozumienie proste, a też mocne argumenty. Otóż w jakimś bardzo zasadniczym paśmie Sławek Sikora nie tylko przetrwał w rozmaitych więzieniach 10 lat (a co innego jest - jak sądzę - przetrwać 10 lat jako takich, co innego, tysiąc razy trudniejszego, przetrwać 10 z 25) - on nie tylko to przeżył, ale - proszę darować niezrozumiałą w naszych czasach prostotę - zmienił się, stał się innym człowiekiem, głębiej, a w porównaniu z tym co było, nieskończenie głębiej zaczął pojmować świat. Przed zbrodnią (a da się tamten czyn interpretować w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego