Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
nawet bardziej niż gdzie indziej, ponieważ nasze kino okazało się bezsilne, by utrzymać się na ekranach, i nasi filmowcy musieli wziąć się do pitolenia telewizyjnego. Ale nie rezygnują z zamiaru, by wdusić swoje kawałki do kin. Czego wyrazem są przedziwne krajowe decyzje różnych jury: na dorocznym festiwalu w Gdyni, również jakoby "kinowym", główną nagrodę dostaje smutna komedyjka sfinansowana przez TV i puszczona uprzednio bez wrażenia w I programie; Stowarzyszenie Filmowców nagradza, jako najwybitniejszy polski film roku, właśnie owego "Czerwonego" (produkcję francuską); Zespoły powołane do produkcji filmów żądają zasiłku od ministerstwa na ścibienie zgoła czegoś innego: trocin telewizyjnych. Protestuję ze wszystkich sił
nawet bardziej niż gdzie indziej, ponieważ nasze kino okazało się bezsilne, by utrzymać się na ekranach, i nasi filmowcy musieli wziąć się do pitolenia telewizyjnego. Ale nie rezygnują z zamiaru, by wdusić swoje kawałki do kin. Czego wyrazem są przedziwne krajowe decyzje różnych jury: na dorocznym festiwalu w Gdyni, również jakoby "kinowym", główną nagrodę dostaje smutna komedyjka sfinansowana przez TV i puszczona uprzednio bez wrażenia w I programie; Stowarzyszenie Filmowców nagradza, jako najwybitniejszy polski film roku, właśnie owego "Czerwonego" (produkcję francuską); Zespoły powołane do produkcji filmów żądają zasiłku od ministerstwa na ścibienie zgoła czegoś innego: trocin telewizyjnych. Protestuję ze wszystkich sił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego