Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
omyłkę swoją, wnet się wszystko odmieni. Zlękną się chłopkowie, wrogowie nasi, i wezmą nogi za pas.
CKM: Śmiały to wniosek, towarzyszu. Bo na razie chłopi blokują szosy, a ciężko mówić o sukcesach socjaldemokratów.
FD: Partia zmniejszyła swój aparat, ale wzmocniła go jakościowo.
CKM: A na czym niby mają polegać zmiany jakościowe?
FD: Znajdziemy sobie wodza, inteligenta w charakterze propagandysty i agitatora, który by się wyrabiał i mógł w przyszłości zostać kierownikiem murarzy, stolarzy, grabarzy i zdunów!
CKM: A piekarze i metalowcy to pies?
FD: Koło metalowców poprowadzi inteligent bardziej wyrobiony. Zaś w sprawie piekarzy prześlemy oficjalny komunikat. Jeden mój znajomy proletariatczyk
omyłkę swoją, wnet się wszystko odmieni. Zlękną się chłopkowie, wrogowie nasi, i wezmą nogi za pas. <br>CKM: Śmiały to wniosek, towarzyszu. Bo na razie chłopi blokują szosy, a ciężko mówić o sukcesach socjaldemokratów.<br>FD: Partia zmniejszyła swój aparat, ale wzmocniła go jakościowo.<br>CKM: A na czym niby mają polegać zmiany jakościowe?<br>FD: Znajdziemy sobie wodza, inteligenta w charakterze propagandysty i agitatora, który by się wyrabiał i mógł w przyszłości zostać kierownikiem murarzy, stolarzy, grabarzy i zdunów!<br>CKM: A piekarze i metalowcy to pies?<br>FD: Koło metalowców poprowadzi inteligent bardziej wyrobiony. Zaś w sprawie piekarzy prześlemy oficjalny komunikat. Jeden mój znajomy proletariatczyk
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego