Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
Rewolucja?... Zgoła nie pojmował, co by to miało znaczyć tu, w Warszawie, podług słów Jarmuntowicza...
Niby że się u nas rewolucja szykuje... Niby że "u nas..." - - Cóż ja o tym rzec mogę? - ozwał się wreszcie. Przecie wielki książę dowódcą jest najwyższym tego wojska polskiego... przecie imperator jest królem polskim!... Więc jakże to?
- Widzę, że nie przenikasz tych spraw należycie...
Imperator, choć polską uwieńczony przesławną koroną, obcy jest narodowi!.. W kim honor i czucia szlachetne nie są czczym tylko słowem - - temu już ścierpieć niepodobna obcego pana! Ani sług jego i wielkorządców, co despotyczną dłonią prawa krajowe łamiąc, samodzierżawie tu sprawują, moskiewskie zgoła! Temu
Rewolucja?... Zgoła nie pojmował, co by to miało znaczyć tu, w Warszawie, podług słów Jarmuntowicza...<br>&lt;page nr=244&gt; Niby że się u nas rewolucja szykuje... Niby że "u nas..." - - Cóż ja o tym rzec mogę? - ozwał się wreszcie. Przecie wielki książę dowódcą jest najwyższym tego wojska polskiego... przecie imperator jest królem polskim!... Więc jakże to?<br>- Widzę, że nie przenikasz tych spraw należycie...<br>Imperator, choć polską uwieńczony przesławną koroną, obcy jest narodowi!.. W kim honor i czucia szlachetne nie są czczym tylko słowem - - temu już ścierpieć niepodobna obcego pana! Ani sług jego i wielkorządców, co despotyczną dłonią prawa krajowe łamiąc, samodzierżawie tu sprawują, moskiewskie zgoła! Temu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego