Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy,o wykładach, o książkach
Rok powstania: 1999
zarabia.
- No, to nie zbijają kasy. Praca w banku.
- Tam dyrektorzy dużo zarabiają, no, i pupilki dyrektora. Tak działa. No, przecież moja mama mówi, że to jest zawsze tak, że dyrektor na przykład naściąga jakichś takich gówniarzy po jakichś tam szkołach ekonomicznych biznesu. No i to wiesz, przychodzi taki młody japiszon, który jest przekonany, że w ogóle wszystko wie, a on po prostu zna pewną teorię, a on jeszcze nic nie wie tak na prawdę.
- No tak.
- No, ale zaimponował dyrektorowi i dyrektor mu płaci Zresztą moja mama mówi, że tacy są najgorsi, bo oni są przekonani, że oni są świetni
zarabia.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- No, to nie zbijają kasy. Praca w banku.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Tam dyrektorzy dużo zarabiają, no, i pupilki dyrektora. Tak działa. No, przecież moja mama mówi, że to jest zawsze tak, że dyrektor na przykład naściąga jakichś takich gówniarzy po jakichś tam szkołach ekonomicznych biznesu. No i to wiesz, przychodzi taki młody japiszon, który jest przekonany, że w ogóle wszystko wie, a on po prostu zna pewną teorię, a on jeszcze nic nie wie tak na prawdę.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- No tak.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- No, ale zaimponował dyrektorowi i dyrektor mu płaci &lt;gap&gt; Zresztą moja mama mówi, że tacy są najgorsi, bo oni są przekonani, że oni są świetni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego