Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
do niej spłoń -
Nienawiścią, która do ust odtrąconą tuli dłoń...

Mam ja w piersi - śpiewną burzę, - ty w zanadrzu - wonny los!...
Wiedz, że będzie stara matka przeklinała siwy włos!

W szyb opalu tkwi ukosem odbitego nieba skrót -
Błękitnieje, złociścieje... Razem - w życie! Razem -
w cud!

Nierozsądni, nieoględni wywędrujem w taki jar,
Gdzie się czai - nieskończoność i gdzie czyha -
wieczny czar!

Nie ociągaj się ze szczęściem! Daj mi tylko dłonią
znak -
Dość zamyśleć, dość zapragnąć, by się stało właśnie
tak!

Będę ja się w trudach pieszczot zmagał z tobą w mrok i znój -
W twym objęciu i zaklęciu spełnię się - sen skryty
do niej spłoń -<br>Nienawiścią, która do ust odtrąconą tuli dłoń...<br><br>Mam ja w piersi - śpiewną burzę, - ty w zanadrzu - wonny los!...<br>Wiedz, że będzie stara matka przeklinała siwy włos!<br><br>W szyb opalu tkwi ukosem odbitego nieba skrót -<br>Błękitnieje, złociścieje... Razem - w życie! Razem -<br> w cud!<br><br>Nierozsądni, nieoględni wywędrujem w taki jar,<br>Gdzie się czai - nieskończoność i gdzie czyha -<br> wieczny czar!<br><br>Nie ociągaj się ze szczęściem! Daj mi tylko dłonią<br>znak -<br>Dość zamyśleć, dość zapragnąć, by się stało właśnie<br> tak!<br><br>Będę ja się w trudach pieszczot zmagał z tobą w mrok i znój -<br>W twym objęciu i zaklęciu spełnię się - sen skryty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego