Typ tekstu: Książka
Autor: Kostyrko Hanna
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1928
pojęcia: już mieli roztrzaskać się o głazy i cegły zgromadzone pod kościołem, gdy nagle murarze na wieży i ludzie stojący w dole na ulicy skamienieli ze zdumienia.
Szerokie rękawy Kasi zatrzepotały jak skrzydła i dziewczyna zawisła w powietrzu czarno-białą jaskółką. Zniknął komtur, zniknął Ecelino. Zamiast rycerza pojawił się rudy jastrząb i rzucił się od razu w pościg za małym ptaszkiem. Leciał za nim kracząc przeraźliwie smolisty kruk. Kiedy jaskółeczka zatoczywszy lotny krąg uniknęła ciosu ostrego dzioba, czarny ptak radośnie zatrzepotał skrzydłami i krzyknął tryumfalnie w ptasiej mowie.
Dziś ludzie nie rozumieją tego okrzyku, nie umieją przetłumaczyć na słowa tryumfalnego głosu
pojęcia: już mieli roztrzaskać się o głazy i cegły zgromadzone pod kościołem, gdy nagle murarze na wieży i ludzie stojący w dole na ulicy skamienieli ze zdumienia. <br>Szerokie rękawy Kasi zatrzepotały jak skrzydła i dziewczyna zawisła w powietrzu czarno-białą jaskółką. Zniknął komtur, zniknął Ecelino. Zamiast rycerza pojawił się rudy jastrząb i rzucił się od razu w pościg za małym ptaszkiem. Leciał za nim kracząc przeraźliwie smolisty kruk. Kiedy jaskółeczka zatoczywszy lotny krąg uniknęła ciosu ostrego dzioba, czarny ptak radośnie zatrzepotał skrzydłami i krzyknął tryumfalnie w ptasiej mowie.<br>Dziś ludzie nie rozumieją tego okrzyku, nie umieją przetłumaczyć na słowa tryumfalnego głosu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego