ponadto. Otóż w Objawieniu - zarówno żydowskim, jak i chrześcijańskim - jest coś, co z pozoru przynajmniej wygląda na sprzeczność. Bóg mianowicie objawia sam siebie i coś więcej niż siebie. Objawia nam, jak winniśmy żyć, by żyć godnie. Otóż zarzut Berenta pod adresem Nietzschego i Zaratrusty rozumiem tak, iż w objawieniu Zaratustry jawi się jedynie Zaratustra, tj. nie ma tego "naddatku", jaki występuje w chrześcijaństwie i judaizmie. Powtarzam jednak, że nie jestem pewien, czy mam rację, bo nie znam się na tym.<br> A <page nr=35> teraz o tym, jak się ma rozprawa "Idea w ruchu rewolucyjnym" do rozprawy "Źródła i ujścia nietzscheanizmu". Wydaje mi się, że