Typ tekstu: Książka
Autor: Zięba Maciej
Tytuł: Po szkodzie? Przed szkodą?
Rok: 1997
można, w największym skrócie, zredukować do autonomizacji
ekonomii oraz prywatyzacji religii. Wolny rynek usprawiedliwia się swą
skutecznością, ma własne prawa i kryteria, przy których religia jest do
niczego niepotrzebna, a inspirowane przez nią zachowania nie mogą nic w
ekonomii usprawnić, mogą natomiast wiele zepsuć. Taki pogląd,
formułowany mniej lub bardziej jawnie, w mniej lub bardziej agresywny
sposób, należy do kanonu współczesnośći - dzielą go tak teoretycy, jak
praktycy wolnego rynku, zarówno niewierzący, jak i wierzący. Do tego
samego, powszechnie wyznawanego, kanonu należy również przekonanie, że
religia jest prywatną sprawą każdego człowieka. Trudno tym poglądom
odmówić racji. Bywało przecież, że teologiczne teorie określały
można, w największym skrócie, zredukować do autonomizacji<br>ekonomii oraz prywatyzacji religii. Wolny rynek usprawiedliwia się swą<br>skutecznością, ma własne prawa i kryteria, przy których religia jest do<br>niczego niepotrzebna, a inspirowane przez nią zachowania nie mogą nic w<br>ekonomii usprawnić, mogą natomiast wiele zepsuć. Taki pogląd,<br>formułowany mniej lub bardziej jawnie, w mniej lub bardziej agresywny<br>sposób, należy do kanonu współczesnośći - dzielą go tak teoretycy, jak<br>praktycy wolnego rynku, zarówno niewierzący, jak i wierzący. Do tego<br>samego, powszechnie wyznawanego, kanonu należy również przekonanie, że<br>religia jest prywatną sprawą każdego człowieka. Trudno tym poglądom<br>odmówić racji. Bywało przecież, że teologiczne teorie określały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego