Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 30.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
w żaden sposób nie ingerował w moje nagrania, ani na pierwszej, ani na drugiej płycie. * Spytałem, bo zastanawiałem się jaki wpływ mogła mieć na Ciebie muzyka, której słuchało się w Twoim domu, gdy byłeś mały? Rejestrowałem ją siłą rzeczy. David Byrne, Peter Gabriel, Police... - to były dziecięce lata. Potem przyszedł jazz, który, muszę przyznać, wtedy mnie przerażał. Natomiast bynajmniej nie przerażał mnie James Brown. Dzięki temu, kiedy poznałem Beastie Boys i inne płyty hip hopowe, mogłem się po nich znacznie łatwiej poruszać. Odnajdywałem w nich elementy ze starych płyt i ani wątki jazzowe, ani funkowe nie były dla mnie żadnym zaskoczeniem
w żaden sposób nie ingerował w moje nagrania, ani na pierwszej, ani na drugiej płycie. * Spytałem, bo zastanawiałem się jaki wpływ mogła mieć na Ciebie muzyka, której słuchało się w Twoim domu, gdy byłeś mały? Rejestrowałem ją siłą rzeczy. David Byrne, Peter Gabriel, Police... - to były dziecięce lata. Potem przyszedł jazz, który, muszę przyznać, wtedy mnie przerażał. Natomiast bynajmniej nie przerażał mnie James Brown. Dzięki temu, kiedy poznałem Beastie Boys i inne płyty hip hopowe, mogłem się po nich znacznie łatwiej poruszać. Odnajdywałem w nich elementy ze starych płyt i ani wątki jazzowe, ani funkowe nie były dla mnie żadnym zaskoczeniem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego