Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.07 (32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
tej pory najczęstsza odpowiedź urzędników. I dalej nic się nie działo.
Sprawa dotarła nawet do wiceprezydentów: Skrzypka i Urbańskiego. Ale mimo pokładanych w nich nadziei nie załatwioną sprawę przesłali dalej. A dalej było już coraz gorzej. Pismo z prośbą o usunięcie budy trafiło do naczelnego architekta miasta Michała Borowskiego, ten je przesłał do Tomasza Zemły, naczelnika wydziału administracji architektoniczno-budowlanej biura. A pan Zemła przesłał pismo do Delegatury Biura Naczelnego Architekta w Dzielnicy Praga-Południe.
Słowem, błędne koło! - Jedno jest pewne, nasze pismo przeczytało wielu, zmieniając pięczątkami jego wygląd - kwituje Magdalena Czerwosz, przew. Samorządu Mieszkańców Saskiej Kępy. Brzmi śmiesznie, ale to
tej pory najczęstsza odpowiedź urzędników. I dalej nic się nie działo.<br>Sprawa dotarła nawet do wiceprezydentów: Skrzypka i Urbańskiego. Ale mimo pokładanych w nich nadziei nie załatwioną sprawę przesłali dalej. A dalej było już coraz gorzej. Pismo z prośbą o usunięcie budy trafiło do naczelnego architekta miasta Michała Borowskiego, ten je przesłał do Tomasza Zemły, naczelnika wydziału administracji architektoniczno-budowlanej biura. A pan Zemła przesłał pismo do Delegatury Biura Naczelnego Architekta w Dzielnicy Praga-Południe.<br>Słowem, błędne koło! &lt;q&gt;- Jedno jest pewne, nasze pismo przeczytało wielu, zmieniając pięczątkami jego wygląd&lt;/&gt; - kwituje Magdalena Czerwosz, przew. Samorządu Mieszkańców Saskiej Kępy. Brzmi śmiesznie, ale to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego