niebezpieczeństwo na drodze.<br>Potwierdzeniem niechaj będą liczne widziane przez nas samochody w rowach. Drogi były suche - zjawisko takie nie miało miejsca. Wypoczywaliśmy na jakimś parkingu między Włocławkiem a Krośniewicami. Patrzyliśmy lekko zdziwieni, jak obok nas, we mgle pyłu wodnego spod kół przelatywały Fiaty setką i szybciej, często-gęsto w odstępach jeden za drugim mniej niż 50 metrów. Daję słowo - kamikaze! Człowiek o zdrowym pomyślunku i ochocie do życia czegoś takiego robić nie będzie.<br>Szczęściem nic się nam nie przytrafiło i dotarliśmy do domu w gruncie zadowoleni, odkrywając (po raz wtóry) zupełnie dziewicze turystycznie a sympatyczne tereny, położone w okolicy drogi nr 125 (Piotrków