Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.14 (11)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pod skoczniami krążyli kibice Adama Małysza. Zdezorientowani nie wiedzieli, na którym obiekcie będzie trenował ich idol.
- Nie, tutaj Małysza nie będzie - przekonywał ochroniarz przy bramie wjazdowej pod Wielką Krokwią.
Kibice przenieśli się na średnią skocznię. Ale wkrótce musieli zawrócić.
- Adaś będzie skakał na dużej. Na pewno nie tutaj - tłumaczył im jeden z pracowników.
W końcu po godzinie dziesiątej Adam Małysz wjechał za bramę przy dużej skoczni. Zaraz za jego samochodem zatrzasnęły się kraty. Skoczek nie przyjechał z trenerem Apoloniuszem Tajnerem (50 l.). Opiekun kadry wjechał innym samochodem, kilka minut po Małyszu. Po przyjeździe trenera brama zamknęła się na dobre. Żaden z
pod skoczniami krążyli kibice Adama Małysza. Zdezorientowani nie wiedzieli, na którym obiekcie będzie trenował ich idol.<br>&lt;q&gt;- Nie, tutaj Małysza nie będzie&lt;/&gt; - przekonywał ochroniarz przy bramie wjazdowej pod Wielką Krokwią.<br>Kibice przenieśli się na średnią skocznię. Ale wkrótce musieli zawrócić.<br>&lt;q&gt;- Adaś będzie skakał na dużej. Na pewno nie tutaj&lt;/&gt; - tłumaczył im jeden z pracowników.<br>W końcu po godzinie dziesiątej Adam Małysz wjechał za bramę przy dużej skoczni. Zaraz za jego samochodem zatrzasnęły się kraty. Skoczek nie przyjechał z trenerem Apoloniuszem Tajnerem (50 l.). Opiekun kadry wjechał innym samochodem, kilka minut po Małyszu. Po przyjeździe trenera brama zamknęła się na dobre. Żaden z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego