odwiózł, no bo to już jest wiadomo, co zrobić z tym samochodem, gdzie go zostawić. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No tak. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Więc &lt;vocal desc="sigh"&gt; szwagier ich zawiózł, odjechał i za godzinę musiał jechać z powrotem. &lt;vocal desc="laugh"&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;O Boże święty. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Telefon, mówi, wracaj po nas, bo przecież &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;overlap&gt;A to byli&lt;/&gt; jedyni uczestnicy wycieczki, którzy nie byli &lt;vocal desc="yyy"&gt;... &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie, oni jedni jedyni nie byli tylko poinformowani. Jakoś uleciało kobiecie. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Oni byli pod złą gwiazdą. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Pod złą. &lt;vocal desc="laugh"&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Naprawdę. &lt;overlap&gt;Niefart niesamowity.&lt;/&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tylko mówię, &lt;overlap&gt;gdyby to trafiło&lt;/&gt; gdyby to trafiło na innych ludzi, nie na takich jak oni, że akurat oni chcieli tylko koszty, to naprawdę można było zrobić z tego aferę i to taką