Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
pokazać galerię portretów w "bawialni". Szedł przodem, rzucając spojrzeniem na wszystkie strony.
- Oto moi przodkowie! - rzekł pan Gąsowski. W tej chwili pomyślał:
"Coś ty, bratku, pilniej patrzysz na drzwi niż na malowidła". Udając, że wcale tego nie zauważył, wiódł go od obrazu do obrazu, aż wreszcie stanęli przed nie dokończonym, jednookim stworem.
- Ach! - zawołał staruszek. - Wie pan, co mi przyszło na myśl? Pan jest malarzem i ma pan ze sobą farby... Czy nie mógłby pan domalować oka temu zacnemu człowiekowi?
- Mógłbym... oczywiście... To przecie drobiazg..: - odrzekł tamten. - Źle bym to jednak wykonał... Nie miałem nigdy do czynienia z portretami... Ja maluję
pokazać galerię portretów w "bawialni". Szedł przodem, rzucając spojrzeniem na wszystkie strony.<br>- Oto moi przodkowie! - rzekł pan Gąsowski. W tej chwili pomyślał:<br>"Coś ty, bratku, pilniej patrzysz na drzwi niż na malowidła". Udając, że wcale tego nie zauważył, wiódł go od obrazu do obrazu, aż wreszcie stanęli przed nie dokończonym, jednookim stworem.<br>- Ach! - zawołał staruszek. - Wie pan, co mi przyszło na myśl? Pan jest malarzem i ma pan ze sobą farby... Czy nie mógłby pan domalować oka temu zacnemu człowiekowi?<br>- Mógłbym... oczywiście... To przecie drobiazg..: - odrzekł tamten. - Źle bym to jednak wykonał... Nie miałem nigdy do czynienia z portretami... Ja maluję
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego