Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
i bez rodziny. Otóż obu tym instytucjom komunistyczno-postmodernistyczna ideologia niesie zagładę.

Bo jak może Kościół przetrwać w świecie, w którym dogmatem jest brak prawdy? Bo jak może przetrwać rodzina w świecie, w którym brak usankcjonowanych norm? W którym na każdym kroku znaleźć można sto ideologicznych wykrętów, uzasadniających najdzikszy egoizm jednostki? Jaka może być przyszłość, jaka trwałość społeczeństwa, w którym za cnoty uznane zostaną hedonizm i konformizm? A takie przecież jest przesłanie komunistycznego postmodernizmu. Komunistyczny postmodernizm prowadzi - drogą długą, lecz prostą - do uczynienia z Polski pod względem społecznym czegoś na kształt zamożniejszego murzyńskiego getta. Czyli obszaru, na którym rodzina jest w
i bez rodziny. Otóż obu tym instytucjom komunistyczno-postmodernistyczna ideologia niesie zagładę.<br><br> Bo jak może Kościół przetrwać w świecie, w którym dogmatem jest brak prawdy? Bo jak może przetrwać rodzina w świecie, w którym brak usankcjonowanych norm? W którym na każdym kroku znaleźć można sto ideologicznych wykrętów, uzasadniających najdzikszy egoizm jednostki? Jaka może być przyszłość, jaka trwałość społeczeństwa, w którym za cnoty uznane zostaną hedonizm i konformizm? A takie przecież jest przesłanie komunistycznego postmodernizmu. Komunistyczny postmodernizm prowadzi - drogą długą, lecz prostą - do uczynienia z Polski pod względem społecznym czegoś na kształt zamożniejszego murzyńskiego getta. Czyli obszaru, na którym rodzina jest w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego