Pokuty... właśnie dlatego, że kaplica była... jest miejscem nie ostentacyjnym... niemal prywatnym.<br>SEKRETARZ z dwuznacznym uśmiechem Rozumiem, rozumiem... ,,Radujcie się ze mną, że znalazłem owcę moją, która była zaginęła"... (podnosi palec wskazujący) Chodzi o... jedną owieczkę? Mężczyzna... czy się mylę?<br>KSIĄDZ HELENA Taaak, ale...<br>SEKRETARZ Rozumiemy, rozumiemy.... to ta ewangelizacja jednostkowa... (wstaje, podaje jej rękę) No dobrze... W swoim czasie otrzyma Ksiądz powiadomienie z Kurii, co i jak... Teraz Ksiądz pewnie pojedzie na krótkie wakacje? Nad morze? Nie... widzę, że Ksiądz nie przepada za morzem... Oo... wystarczy poszukać w gazecie... aż się roi od miejscowości wypoczynko-wych... Dobrych wczasów.<br>KSIĄDZ HELENA