transakcji. Wiele rzeczy można kupić w ten sposób, począwszy od epizodu w reklamówce, a skończywszy na poważnych rolach w filmach. <br>- To się nazywa "kontrakt" - wyjaśnia Dorota, 29-letnia piosenkarka i zawodowy muzyk. - W show-biznesie taki rodzaj kontraktu stanowi normę, zresztą bardzo bulwersującą. Dla wielu &lt;orig&gt;kolesi&lt;/&gt; chęć zrobienia kariery jest jednoznaczna z gotowością poświęcenia wszystkiego. Przychodzi moment, kiedy traktują kobietę jak przedmiot. <br>Dorota wie, o czym mówi. Niedawno nagrała płytę, na której śpiewa bardzo zmysłowe piosenki. Niektórzy z producentów uważali, że sam fakt pisania tekstów o miłości fizycznej jest już zaproszeniem do łóżka.<br>- Swoją płytę nagrałam w niezależnej wytwórni i siłą