Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
nas, i wtedy właśnie był przy operacji.
Zresztą o tym fakcie Widmar wiedział już od Rubińskiego. Było to mniej więcej tak:
Na tydzień przed operacją przyjechał z Wiednia von Fuchs i zamieszkał u swego przyjaciela, chirurga Tamtena .

Była chłodna jesień. Docent przyjechał w grubym. ciepłym płaszczu, szyję miał owiązaną dużą jedwabną chustką. Gdy wychodził z sleepingu, przywitał go chirurg Tamten.
- Jestem ci bardzo wdzięczny - powiedział do niego po niemiecku. - W tym roku nie miałem urlopu i mowy nie było o wyjeździe za granicę.
Uścisnęli się za ręce i patrzyli sobie w oczy. Chirurg powiedział z troską:
- Zmizerniałeś bardzo. Na to docent
nas, i wtedy właśnie był przy operacji.<br>Zresztą o tym fakcie Widmar wiedział już od Rubińskiego. Było to mniej więcej tak:<br>Na tydzień przed operacją przyjechał z Wiednia von Fuchs i zamieszkał u swego przyjaciela, chirurga Tamtena .<br>&lt;page nr=77&gt;<br> Była chłodna jesień. Docent przyjechał w grubym. ciepłym płaszczu, szyję miał owiązaną dużą jedwabną chustką. Gdy wychodził z sleepingu, przywitał go chirurg Tamten.<br>- Jestem ci bardzo wdzięczny - powiedział do niego po niemiecku. - W tym roku nie miałem urlopu i mowy nie było o wyjeździe za granicę.<br>Uścisnęli się za ręce i patrzyli sobie w oczy. Chirurg powiedział z troską:<br>- Zmizerniałeś bardzo. Na to docent
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego