Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
do kuchni, otworzyć lodówkę, wyjąć kawał swojskiej, jeżeli akurat by się tam znajdowała, zanurzyć w niej zęby, aż po same gardło i z pełnymi ustami powiedzieć: gość w dom, bóg w dom, ale nie zrobi tego. Takie ma zasady. Chociaż naprawdę mało brakuje.
- Na wieki wieków amen - odpowiada, kto tam jest bliżej niego.

Ksiądz automatycznie staje naprzeciw obrazka i zaczyna modlitwę. Ojcze nasz, któryś jest. Wszyscy mówią z nim, ale trudno czasami nadążyć, bo on robi to bardzo szybko. Tata w tych chwilach jak modlitwy nie pamięta, to tylko porusza ustami i robi takie murmurando, żeby jakoś to wyglądało, że umie. Potem
do kuchni, otworzyć lodówkę, wyjąć kawał swojskiej, jeżeli akurat by się tam znajdowała, zanurzyć w niej zęby, aż po same gardło i z pełnymi ustami powiedzieć: gość w dom, bóg w dom, ale nie zrobi tego. Takie ma zasady. Chociaż naprawdę mało brakuje.<br>- Na wieki wieków amen - odpowiada, kto tam jest bliżej niego.<br><br>Ksiądz automatycznie staje naprzeciw obrazka i zaczyna modlitwę. Ojcze nasz, któryś jest. Wszyscy mówią z nim, ale trudno czasami nadążyć, bo on robi to bardzo szybko. Tata w tych chwilach jak modlitwy nie pamięta, to tylko porusza ustami i robi takie murmurando, żeby jakoś to wyglądało, że umie. Potem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego