Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Mozambiku, został szefem rady nadzorczej Rosnieftu, państwowego koncernu wydobywającego ropę naftową. Sieczin pilnuje w nim interesów grupy piterskiej (czyli oficerów przybyłych na Kreml z Petersburga) w trakcie łączenia Rosnieftu z Gazpromem w jeden gigantyczny państwowy koncern naftowo-gazowy.
Tym karierom towarzyszy masowy napływ "bezpieczniaków" do biznesu. W każdej większej firmie jest człowiek z Kantory, jednak już nie na upokarzającym stanowisku szefa stróżów, ale dyrektora lub wiceprezesa. Jego obecność gwarantuje kryszę (dach), czyli ochronę przed nieprzyjemnościami - od kontroli sanepidu po naloty bandytów. Dobra krysza gwarantuje spokój, a krysza z Łubianki - spokój absolutny.
Ochronę daje nie tylko Łubianka. "Bezpieczniackie" firmy odbierały na rynku chleb
Mozambiku, został szefem rady nadzorczej Rosnieftu, państwowego koncernu wydobywającego ropę naftową. Sieczin pilnuje w nim interesów grupy piterskiej (czyli oficerów przybyłych na Kreml z Petersburga) w trakcie łączenia Rosnieftu z Gazpromem w jeden gigantyczny państwowy koncern naftowo-gazowy. <br>Tym karierom towarzyszy masowy napływ "bezpieczniaków" do biznesu. W każdej większej firmie jest człowiek z Kantory, jednak już nie na upokarzającym stanowisku szefa stróżów, ale dyrektora lub wiceprezesa. Jego obecność gwarantuje kryszę (dach), czyli ochronę przed nieprzyjemnościami - od kontroli sanepidu po naloty bandytów. Dobra krysza gwarantuje spokój, a krysza z Łubianki - spokój absolutny. <br>Ochronę daje nie tylko Łubianka. "Bezpieczniackie" firmy odbierały na rynku chleb
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego