Typ tekstu: Książka
Autor: Król Marcin
Tytuł: Liberalizm strachu czy liberalizm odwagi
Rok: 1996
także mają poczucie winy, że czasem narobili więcej szkody niż pożytku, taka wstrzemięźliwość jest całkowicie zrozumiała. Jednakże w gruncie rzeczy świat stosujący powszechnie zasadę tak dalece posuniętej wstrzemięźliwości, czyli stosujący się nie tylko do zasady, ale i do litery idei wolności negatywnej, jest nie do wyobrażenia.
Albowiem taki świat musiałby, jeżeli przyjąć rozumowanie Taylora, czy też po prostu stosować się do zdrowego rozsądku, wnikać w każdym indywidualnym przypadku, zarówno zbiorowym, czyli w przypadku narodu, grupy społecznej, jak też w każdym przypadku indywidualnym w to, co dla danej grupy lub jednostki może stanowić formę przymusu, czyli ograniczenia jej wolności negatywnej. Łatwo tutaj
także mają poczucie winy, że czasem narobili więcej szkody niż pożytku, taka wstrzemięźliwość jest całkowicie zrozumiała. Jednakże w gruncie rzeczy świat stosujący powszechnie zasadę tak dalece posuniętej wstrzemięźliwości, czyli stosujący się nie tylko do zasady, ale i do litery idei wolności negatywnej, jest nie do wyobrażenia.<br>Albowiem taki świat musiałby, jeżeli przyjąć rozumowanie &lt;name type="person"&gt;Taylora&lt;/&gt;, czy też po prostu stosować się do zdrowego rozsądku, wnikać w każdym indywidualnym przypadku, zarówno zbiorowym, czyli w przypadku narodu, grupy społecznej, jak też w każdym przypadku indywidualnym w to, co dla danej grupy lub jednostki może stanowić formę przymusu, czyli ograniczenia jej wolności negatywnej. Łatwo tutaj
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego