językach.</><br><WHO3>- Pani Grzegorczykowa w jakim języku mówiła?</><br><WHO2>- Po polsku. Słuchajcie, czegoś takiego nigdy nie przeżyłam, naprawdę! Było po rosyjsku, po ukraińsku, po polsku i po czesku.</> <br><WHO3>- To znaczy tak. Pani Grzegorczykowa czytała referat, tak?</><br><WHO2>- Znaczy, no, mówiła.</><br><WHO3>- Mówiła referat i ktoś tłumaczył to?</><br><WHO2>- Nie, nie, nie. Ponieważ to wszystko są języki słowiańskie, to wszyscy wychodzili z założenia, że wszyscy wszystko rozumieją. Znaczy tam, wszyscy, czternaście osób, prawda. I rzeczywiście, to jest coś takiego, że znaczy, no, może, no, nie wiem, ja rosyjskiego uczyłam się w podstawówce i może nie mogę powiedzieć, że rozumiałam wszystko, ale wiedziałam o co chodzi. Poza tym referat