Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
późno - pojęciowo temu rady nie dam.

Szewcy nasłuchują. Podczas wywodów Scurvy'ego I Czeladnik podchodzi doń wziąwszy z ziemi ogromną siekierę, co mu ausgerechnet pod jego nogami cała złota leżała
II CZELADNIK
Gdzie pełzniesz, ścierwo zatracone, chrówno sobacze?
I CZELADNIK
Zakatrupić go we śnie. Niech się nie męczy. Za piękne se, jucha, sny wyhodował. Ausgerechnet mi tu leżała siekiera - cała złota - hehehe...
Itd., i dalej, śmieje się za długo, wywodząc trele śmichowe aż do zdechu niemal
SAJETAN
grozi mu ogromnym mauzerem, który wydobył ze szlafroka
Za długo się śmiejesz wywodząc te twoje trele aż do zdechu. Ani kroku dalej!
I Czeladnik zawraca
późno - pojęciowo temu rady nie dam.<br>&lt;page nr=328&gt;<br> Szewcy nasłuchują. Podczas wywodów Scurvy'ego I Czeladnik podchodzi doń wziąwszy z ziemi ogromną siekierę, co mu ausgerechnet pod jego nogami cała złota leżała<br> II CZELADNIK<br>Gdzie pełzniesz, ścierwo zatracone, chrówno sobacze?<br> I CZELADNIK<br>Zakatrupić go we śnie. Niech się nie męczy. Za piękne se, jucha, sny wyhodował. Ausgerechnet mi tu leżała siekiera - cała złota - hehehe...<br> Itd., i dalej, śmieje się za długo, wywodząc trele śmichowe aż do zdechu niemal<br> SAJETAN<br> grozi mu ogromnym mauzerem, który wydobył ze szlafroka<br>Za długo się śmiejesz wywodząc te twoje trele aż do zdechu. Ani kroku dalej!<br> I Czeladnik zawraca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego