Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
jak dojdę do wniosku, że jest to dla ciebie konieczne.
- 0 mnie chcesz wszystko wiedzieć, a o sobie nic nie mówisz - żali się Adam.
- Nie jesteśmy, zdaje się, parą kochanków - śmieje się Ryszard.
- Jutro będzie bardzo ważny dzień.
Śpij już, obudzę cię wcześnie, przed wyjściem do pracy.
- A więc powiesz jutro?
- Tak, powiem.
Chwilę trwa milczenie.
- Ryszard, wiesz, zapomniałem, gdzie tu jest cmentarz?
- Co ci nagle strzeliło do głowy?
- Pytam poważnie.
Chyba nie obawiasz się, że...
Zresztą, samobójcy nie są aż tak praktyczni, aby wieszać się na cmentarzu...
- Zaraz za zamkiem, z pięćset metrów w dół uliczką.

- Za torami.
- Tak, za
jak dojdę do wniosku, że jest to dla ciebie konieczne.<br> - 0 mnie chcesz wszystko wiedzieć, a o sobie nic nie mówisz - żali się Adam.<br> - Nie jesteśmy, zdaje się, parą kochanków - śmieje się Ryszard.<br> - Jutro będzie bardzo ważny dzień.<br> Śpij już, obudzę cię wcześnie, przed wyjściem do pracy.<br> - A więc powiesz jutro?<br> - Tak, powiem.<br> Chwilę trwa milczenie.<br> - Ryszard, wiesz, zapomniałem, gdzie tu jest cmentarz?<br> - Co ci nagle strzeliło do głowy?<br> - Pytam poważnie.<br> Chyba nie obawiasz się, że...<br> Zresztą, samobójcy nie są aż tak praktyczni, aby wieszać się na cmentarzu...<br> - Zaraz za zamkiem, z pięćset metrów w dół uliczką.<br> &lt;page nr=14&gt;<br> - Za torami.<br> - Tak, za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego