Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
TEL AWIWU

Pokój na Bliskim Wschodzie tylko przez kilka chwil wydawał się w zasięgu ręki

Po powrocie z Camp David do Gazy roześmiany od ucha do ucha Jaser Arafat wniesiony został do swojej rezydencji na barkach rozentuzjazmowanych zwolenników. Na ulicach palono amerykańskie i izraelskie flagi. Nikt nie myślał o dniu jutrzejszym, o tym co będzie za rok, za dziesięć lat. Nikt nie protestował przeciw polityce, która utrwala nędzę w obozach uchodźców, która marzenie o niepodległej Palestynie zamienia w groteskę. I która, być może, prowadzi do zbrojnego konfliktu.
W pierwszej dekadzie sierpnia Bliski Wschód przypomina rozpędzony diabelski młyn z zepsutymi hamulcami. Jaser
TEL AWIWU &lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Pokój na Bliskim Wschodzie tylko przez kilka chwil wydawał się w zasięgu ręki&lt;/&gt;<br><br>Po powrocie z Camp David do Gazy roześmiany od ucha do ucha Jaser Arafat wniesiony został do swojej rezydencji na barkach rozentuzjazmowanych zwolenników. Na ulicach palono amerykańskie i izraelskie flagi. Nikt nie myślał o dniu jutrzejszym, o tym co będzie za rok, za dziesięć lat. Nikt nie protestował przeciw polityce, która utrwala nędzę w obozach uchodźców, która marzenie o niepodległej Palestynie zamienia w groteskę. I która, być może, prowadzi do zbrojnego konfliktu.<br>W pierwszej dekadzie sierpnia Bliski Wschód przypomina rozpędzony diabelski młyn z zepsutymi hamulcami. Jaser
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego